do by army - nie cytuj, książek bo w nich nie ma pełnej mądrości o fotografii, tylko schematy, a do fotografii trzeba podchodzić z duszą a nie tylko ze "szkiełkiem"
miejscach) B&W dodaje klimatu(raczej tego framataycznego)mało kto potrafi się posługiwać B&W w całej jej palecie możliwość[sorry ale za wcześnie enter nacisnołem i komentarz jest na 2x]
Zastanawiam się czemu na tym portalu prawie wszyscy mają chizia na punkcie ostrości, wyrysowanie na maksa często psuje zdjęcie. B&W -jak pisze "by army"- nie służy do dramatu a do klimatu i skojarzeń
Słaba praca: przedewszystkim nieostrość, brak porządku w kadrze i perspektywa mogła by być od lewej. Dziwna sprawa bo B&W nie dodaje tej pracy powagi i dramatyzmu. Pozdrawiam
Gdybyś dał w sepii, można by je poczytać, za robione Smiena rocznik 1956 aparatem
do by army - nie cytuj, książek bo w nich nie ma pełnej mądrości o fotografii, tylko schematy, a do fotografii trzeba podchodzić z duszą a nie tylko ze "szkiełkiem"
miejscach) B&W dodaje klimatu(raczej tego framataycznego)mało kto potrafi się posługiwać B&W w całej jej palecie możliwość[sorry ale za wcześnie enter nacisnołem i komentarz jest na 2x]
zgadzam sie Marbaz, pozdr
Ale nieostrość nie jest tutaj środkiem wyrazu. Ostrość to podstawa tak jak prawidłowe EV(oczywiśćie to wszystko w oodpwiednich
wzruszajace. +++
Zastanawiam się czemu na tym portalu prawie wszyscy mają chizia na punkcie ostrości, wyrysowanie na maksa często psuje zdjęcie. B&W -jak pisze "by army"- nie służy do dramatu a do klimatu i skojarzeń
Słaba praca: przedewszystkim nieostrość, brak porządku w kadrze i perspektywa mogła by być od lewej. Dziwna sprawa bo B&W nie dodaje tej pracy powagi i dramatyzmu. Pozdrawiam
jak nuddyjski mnich :)))